Czy wiesz, że ponad 50 proc. ludzi uważa uśmiech za pierwszy element twarzy, na który zwracają uwagę, gdy poznają nową osobę? Wniosek jest prosty – warto dbać o swoje zęby. Każdy chciałby mieć biały i zdrowy uśmiech, ale to wymaga trochę zaangażowania. Niestety nie wszyscy wiedzą jak dbać o zęby właściwie, a nawet jeśli wiedzą – to tego nie robią. Dlaczego? Na to pytanie nie potrafi odpowiedzieć sobie chyba żaden zapracowany stomatolog.
Czy statystycznie pasujesz do reszty?
A Ty? Szczotkujesz zęby po każdym posiłku? Używasz nitki dentystycznej i płynu do płukania? Stawiasz się na wizyty kontrolne co sześć miesięcy? Zwracasz uwagę na skład posiłków by ustrzec się próchnicy i pękania szkliwa? Odstawiłeś już wszystkie słodkie napoje, landrynki i krówki? Jesteś zadowolony, gdy uśmiechasz się do lustra? No właśnie… sprawdź czy należysz do większości naszego społeczeństwa w temacie higieny jamy ustnej.
Na początek lista niezadowolonych ze swojego uśmiechu – jest ich aż 80%! Czyli wiemy, że nie jest dobrze. Na pytanie, czy wolelibyśmy zmienić uzębienie, czy też poddać się korekcie twarzy – siedem razy częściej wybieramy to pierwsze.
No dobrze, to jak jest z tym dbaniem o uśmiech.
83 proc. Polaków mówi, że wie jak to robić. Wspaniale! Na dodatek ponad połowa z nich deklaruje, że sumiennie stawia się na wizycie kontrolnej dwa razy do roku. Też świetnie. A jednak wiedza to nie wszystko, bo ponad 70 proc. naszego społeczeństwa uważa, że nie robi zbyt wiele, by ich zęby były zdrowsze. Wiedzą, że powinni jeść mniej cukru, sumienniej odwiedzać stomatologa i częściej szczotkować zęby. No właśnie – nie tylko częściej, ale i lepiej, bo okazuje się, że po każdym posiłku tylko 7 proc. Polaków sięga po szczoteczkę i aż 80 proc. naszego społeczeństwa poświęca zbyt mało czasu na mycie zębów. Większość zbyt krótko szczotkuje trzonowe zęby lub (o zgrozo!) nie robi tego wcale. Z kolei 40 proc. osób praworęcznych zaniedbuje zęby żuchwy po prawej stronie. Jakby tego było mało, ponoć niewłaściwie operujemy szczoteczką, za mocno przyciskając ją do zębów, ale to temat na inny artykuł. To jednak nie koniec złych wiadomości, bowiem istnieją też tacy, którzy nie mają i nigdy nie mieli szczoteczki do zębów. W 2016 roku było ich w Polsce aż 800 tysięcy.
Najpierw jest próchnica, potem już brak zębów…
Czytając te statystyki, łatwiej wyrobić sobie zdanie na temat poziomu higieny jamy ustnej w Polsce. Nie ma się zatem co dziwić, że w przypadku mieszkańców naszego kraju posiadanie 32 (planowych) zębów to tylko teoria. Nie mamy być z czego dumni. Statystyczny Polak po 30 roku życia ma już tylko 22 zęby. Z powodu zaniedbań 4 proc. Polaków w wieku między 35 a 44 tak nie ma zębów w ogóle, a wśród tych po 65 roku życia jest to aż 25 proc., ale problemy zaczynają się dużo wcześniej…
Niemal wszyscy Polacy mają próchnicę i niestety ponad połowa wierzy, że to nieuchronna choroba, więc nic w tym dziwnego. Próchnicę ma co drugi trzylatek, 80 proc. 12-latków i ponad 90 proc. 15-latków. Znane powiedzenie mówi:, „Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”. Jeśli sami nie umiemy lub nie chcemy dbać o zęby, postarajmy się chociaż namówić do tego dzieci. Chyba nie życzycie im by znalazły się w grupie 7 proc. bezzębnych 35-latków.